Lew Ponomariow, słynny rosyjski obrońca praw człowieka i współtwórca rosyjskiej "Solidarności" gościł na zaproszenie naszej Fundacji niecałe dwa tygodnie temu. Wczoraj został dotkliwie pobity, gdy wracał ze spotkania z przedstawicielką Rady Europy. Ponomariow został pobity gdy wracał ze spotkania ze sprawozdawczynią Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (ZPRE) ds. Jukosu, Sabine Leutheusser-Schnarrenberger (FDP), która przygotowuje raport na temat represji w Rosji. Pobicia dokonało trzech sprawców o wyglądzie europejskim/słowiańskim w wieku ok. 30-40 lat.
Lew Ponomariow został przewieziony do szpitala w stanie ciężkim. Jego pobicie może mieć związek ze sprawą publicznego przesłuchania w sprawie Chodorkowskiego. Obrońcy praw człowieka zgromadzą się dziś o 18:30 na akcji, która odbędzię się na Pl. Puszkina w Moskwie.
Czytaj także w Gazecie Wyborczej I
Czytaj także w Gazecie Wyborczej II